 |
www.rugbyfrysztak.fora.pl Forum Klubu Rugby Frysztak
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Jurasz
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: www.frysztak.pl
|
Wysłany: Pon 13:38, 22 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
DariuszPogocki napisał: | OK, to Bartka sprawa. Chociaż do końca nie wiem dlaczego zrezygnował.
Co do organizacji to nie wszystko musi być na Twojej głowie - ktoś jeszcze mógłby Ci pomóc.
Ja staram się być aktywny tam gdzie mogę i nie wchodzić w niepotrzebne konflikty (zwłaszcza z piłkarzami).
Tylko trochę szkoda waszego wysiłku i siniaków.
Przez pierwsze cztery dni od zawodów z anonimowych podpisów pod postem piłkarskim na F24 można się było tylko dowiedzieć, że zniszczyliście trawę a oni biedactwa musieli sie po tym strasznie męczyć. |
Eeeeee, "Internetowymi Wojownikami" to sie nie ma co przejmować Panie Darku. Pies ich trącał, zawsze byli i będą, a dodatkowo Internet działa na takie przypadki jak lupa powiększająca i wydaje się, że jeden dupek to Legion.
Tak się składa, że znam większość Strzelca i są bardzo pozytywnie nastawieni - przynajmniej gracze i przynajmniej w rozmowach prywatnych. W sobotę wieczorem kilka razy odmawiałem darmowego piwa "za mecz" od znajomych, więc i lud jest za nami
Oczywistym jest, że jako Klub Sportowy będziemy naturalną konkurencją i "kolejną gębą do wyżywienia" dla Gminy wśród lokalnych klubów piłkarskich z terenu Gminy i nie unikniemy w ten czy inny sposób konfrontacji i komentarzy. Ze swojego niewielkiego doświadczenia w podobnych materiach powiem tylko tyle - RÓBMY SWOJE. Mamy baaaaaardzo dobrą wg mnie sytuacje:
- są chętni do gry
- Dyrektor Ośrodka jest za nami w 101%
- pomijając poziom gry i Rzeszów i Jarosław z tego co mi wiadomo byli bardzo zadowolenia z Turnieju naszego małego
- jak nam Gmina nie da $$$ na Klub to wydaje mi się, że wiem gdzie możemy pukać nie musimy liczyć na ich łaskę
Nie zapominajmy tylko, że to na razie amatorskie rugby i nie zawsze damy radę trenować po 3 razy w tygodniu, a jeżeli Michał i Grzesiek musieli sobie odpocząć i zrehabilitować kontuzje, Piotr miał obowiązki rodzinne, a ja zawodowe to nie ma raczej sensu ściągać pozostałych 2-5 osób, by popodawały jedynie piłkę do siebie dla zasady. Nie każdy z nas zawsze da radę przyjść na trening - było nie było jest to rugby amatorskie, a i na życie trzeba jakoś zarabiać itp.
Reasumując mój przydługi wywód - jest dobrze, nie ma co "strzelać do pianisty"
P.S. I wiem co piszę, przerabiałem podobne tematy organizacyjne w życiu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał Jurasz dnia Pon 13:39, 22 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|